Witajcie po przerwie, działo się tak dużo , że utrzymanie balansu między życiem zawodowym i prywatnym zablokowało moja spuściznę blogową.

Ale już intensywny semestr zimowy za mną, co oznacza ta terminologia? Ano zostałam wykładowczynią Politechniki Gdańskiej, w międzyczasie prowadziłam też nadal programy edukacyjne dla młodszej części społeczeństwa, czyli Archiprzygody i Kształtowanie Przestrzeni. Nie zapominajmy o BOKA projekt, gdzie realizowana są stale projekty, w coraz większej mierze zerowastowe, zgodne w z nasza misją. No i trafiliśmy do celu- tematu tego wpisu – naszej nowej pracowni!

Dziś chcę napisać o bardzo ekologicznym rozwiązaniu zawodowym – wspólnej pracy, wspólnej przestrzeni wymiany myśli, coworku czyli współ-pracy na wielu poziomach, tworzeniu społeczności . Praktykuję tę metodę właściwie od początku działalności BOKA projekt. Zaczynaliśmy na ulicy Wróblewskiego, nieopodal Politechniki, w Kolonii Abbega. Zaczęło się od marzenia. Razem z kilkoma koleżankami ze studiów „po fachu” i świeżo upieczonymi matkami (mam na myśli pierwsze, drugie lub trzecie dziecko, które zdarzyło nam się urodzić w tym samym roku i dotyczyło to 6 architektek) myślałyśmy o miejscu , gdzie mogłybyśmy kontynuować swoją pracę (część jako właścicielki pracowni, część w postaci pracy zdalnej). Ideałem byłoby połączenie tego z „małym żłobkiem” za ścianą i nadarzyła się okazja lokalowa, właśnie zlikwidowano sklep w naszej dzielnicy (naszą potencjalną pracownię), a za ściana mieszkała jedna z kochających swoją pracę młodych matek (tam miał być nasz potencjalny mini żłobek). Oczywiście nie wszystko udało się zrealizować, skończyło się na 4 matkach w dawnym sklepie, 4 firmy pod jednym dachem (BOKA projekt, Grupa Malaga, Studio Oranż, Kształt Rzeczy), dzieciaczkami zajęły się nianie tak, aby każda z nas mogła elastycznie ułożyć sobie życie.

Tak oto wyglądał szyld BOKA  projekt przy wejściu do pierwszej pracowni:

W ubiegłym roku przyszedł czas na zmiany. Jedna z matek (nawiasem mówiąc moja przyjaciółka Madzia Dąbrówka @kształtrzeczy) otworzyła podobne miejsce w Dolnym Wrzeszczu, gdzie po drodze mi logistycznie ze względu na placówki edukacyjne dzieci i oto jesteśmy na Wallenroda 14/1. Znów mamy w ekipie 3 matki, ale nie tylko. Pod tym adresem mieszczą się w tej chwili 3 firmy architektoniczne, które pięknie się uzupełniają. Jaki jej sens robienia 3 takich samych biur w 1 miejscu – zapytacie? A co z konkurencją? Konkurencja napędza rynek kochani, a zdrowa konkurencja to wzajemne inspiracje, motywacje, wspólne spędzanie czasu, możliwość skonsultowania wątpliwości. Tak się składa , że zajmujemy się zupełnie innymi obszarami: Kształt Rzeczy wnętrza, BOKA projekt budownictwo ekologiczne, Studiu Oranż deweloperskie przestrzenie wspólne.

Mamy piękne biuro  w którym pracujemy wraz z asystentami, jemy wspólne posiłki, dzielimy się codziennością, czasem imprezujemy a nawet muzykujemy (!). Tak wyglądała nasza wigilia, okazuje się, że większość z nas potrafi grać na jakimś instrumencie:

Tu nie tylko rozwijają się nasze pomysły, okolica sprzyja też realizacji pasji (jogapark, ciałko, po prostu kwiaty), mamy totalnie wypasione zaplecze gastro w osi ulicy Wajdeloty : jedzonko – avocado, house of sejtan, xiothai; kawiarnie- langfuhr, słodko, fukafe, zaopatrzenie – spożywczak, nieczapla, kawana, to tylko te w promieniu 100m). Tak to się wszystko poskładało, że miałam stąd „rzut beretem” do przedszkoli, gdzie realizowałam Archiprzygody.

Uwielbiam nasz lokalny warzywniak, ryneczek, sklep ze starociami, gdzie zaopatrzyłyśmy się w wyjątkowej urody naczynia do biura. Skwer „Grassa” czyli Plac Wybickiego, biblioteka „Pod Kotem i Myszą” to nasze ulubione kierunki, gdy chcemy przewietrzyć głowę. Po drodze stad nad morze, żeby zamorsować. No jak nie kochać… Spójrzcie na tę szczęśliwą twarz przy swoim biurku:

Projektantką, inwestorką i realizatorka tej przepięknej przestrzeni jest jedyna w swoim rodzaju moja przyjaciółka Magdalena Dąbrówka. Dziękuję za stworzenie tej przyjaznej przestrzeni Kształt rzeczy! Poniżej kilka ujęć naszego coworku okiem Hani Połczyńskiej @kroniki.studio